Prace na wysokościach ujmowane są fachowo określeniem alpinistyki przemysłowej czy „dostępu liniowego”. Druga spośród podanych nazw jest naturalną pochodną faktu, iż roboty tego typu realizowane są z reguły w podparciu czy podwieszeniu na linie. Dziedzina ta opiera się na użyciu do pracy form, które swoje podstawowe podłoże mają na przykład w metodach wspinaczkowych bądź jaskiniowych. Jej teren czynności okazuje się szczególnie ogromny, aczkolwiek do tych najpopularniejszych należy zaliczyć przede wszystkim: prace na wysokich wieżowcach (renowacje stropów, czyszczenie okien także in.), roboty w sektorze telekomunikacyjnym oraz energetycznym (naprawa radiostacji lub różnych masztów linii przesyłowych także czynności związane z platformami wiertniczymi (przeglądy, malowanie).
Prace na wysokościach – bez względu na ich poszczególny typ – wymagają jednak utrzymania właściwej ostrożności również przedsięwzięcia środków profilaktycznych, mających uchronić zatrudnionych przed potencjalnymi niebezpieczeństwami. Wszystkie kwestie drobiazgowe, powiązane z utrzymaniem właściwych standardów bezpieczeństwa w zakresie przedsięwzięć z zakresu alpinistyki industrialnej charakteryzują właściwe paragrafy BHP.
Wskazaniem wzorców, mających zapobiec niewykluczonym wypadkom i pozwolić na oferowanie czynności na najwyższym poziomie, zajmuje się też stowarzyszenie o nazwie IRATA, powstałe w efekcie złączenia sił przez liderów specjalności jeszcze w latach osiemdziesiątych. W pewnym sensie jej odpowiednik na obszarze naszego kraju stanowi Organizacja Techników Dostępu Linowego, funkcjonująca od 2009 roku. W Polsce jednakże nie ma przepisów, które nakładałyby na osoby zajmujące się wszechstronnie pojmowanymi pracami wysokościowymi przymus wyuczenia w obszarze któregoś z przytoczonych systemów, w rezultacie czego zatrudnionych mogących pochwalić się certyfikatami poświadczającymi je spotyka się dzisiaj niezmiernie rzadko.